Czas, który teraz mamy, jest bardzo dobrą okazją, żeby poćwiczyć i przetestować swoje umiejętności z zakresu NLP w zarządzaniu swoimi myślami.

Bardzo łatwo jest wejść w stan lęku, a nawet paniki, tworzyć czarne scenariusze w głowie, kiedy wszystko wokół straszy nas zagrożeniem wirusem.

JAK można sobie z tym poradzić?

Oto kilka najbardziej skutecznych technik:

1. Jeżeli czarna myśl ma postać obrazu, to rozbij go wyobrażonym młotkiem, zastrzel wyobrażonym pistoletem, spal wyobrażonym ogniem lub wyślij na księżyc.

2. Jeżeli czarna myśl ma postać słów, to zagłusz je albo bandlerowską mantrą „fuck it”, albo jakąś głośną piosenką ( mi w głowie w teraz grają Skaldowie śpiewając: „Wiosna, wiosna wkoło, cieplejszy wieje wiatr”)

3. Jeżeli poczujesz czarną myśl w ciele, to wyjmij ją na zewnątrz, zmień w myślach w piłkę i zacznij nią kozłować przy użyciu obydwu rak (żeby uruchomić obydwie półkule mózgowe, bo to zawsze uspokaja) a potem wyrzuć ją do swojego mentalnego kosza.

4. Super też się sprawdza teraz technika likwidacji lęku na linii czasu – możesz ją zrobić w wersji uproszczonej: najpierw wymyśl , co zrobisz cudownego/szalonego/przyjemnego , kiedy to się już wszystko skończy, a potem wejdź w asocjację z tym obrazem i z tej perspektywy popatrz na siebie, kiedy jeszcze miałeś/aś tamten lęk przed wirusem.

5. Po prostu się uśmiechaj – jak najwięcej i jak najdłużej, a wtedy Twój mózg uzna, że się dobrze czujesz i wyprodukuje całą chemię, której teraz potrzebujesz, żeby poczuć się lepiej.
A następnie: zajmij swoje myśli czymś innym niż martwienie się i tworzenie czarnych scenariuszy!

Przeczytaj te wszystkie mądre książki, które od dawna czekają na swoją kolej, obejrzyj te wszystkie filmy czy seriale, na które nie było czasu (i tutaj mała uwaga: wybierz raczej te, które są lekkie i wesołe, bo jak już wspomniałam śmiech jest najprostszym sposobem, żeby wejść w lepszy stan), posprzątaj (jeżeli to Cię zajmuje, ale można po prostu też poćwiczyć, bo to likwiduje napięcie z ciała) albo zajmij się czymś twórczym – sprawdź jak Ci idzie malowanie, rysowanie, lepienie z gliny, plasteliny czy cokolwiek innego, co przyjdzie Ci do głowy w tym temacie (twórczość zawsze dobrze zajmuje uwagę, myśli i przynosi dobry stan, wiec dlatego warto się tym teraz zająć, nawet jeżeli nie wierzysz w swój talent).

I zrób sobie trans hipnotyczny lub posłuchaj jakiegoś z naszej strony www.nlp.pl co najmniej raz dziennie, bo to uspokaja umysł, ale też daje rozluźnienie i spokój, bo strach zawsze sprawia, że ciało się napina.

I życzę nam zdrowia i jak najlepszego stanu, bo to pozwoli nam wszystkim spokojnie przejść przez kolejne dni!